REJSY
Cabrera
⛵️Ahoj!
Majówka za nami. Czas na kolejną żeglarską relację naszych klubowiczów. Tym razem sam Komandor naszego Klubu Morskiego HORN Rafał Kusto, opowie Wam gdzie żeglował 🙂.
W ciągu tygodnia udało się odwiedzić Cabrerę i spenetrować południową Majorkę, od Palmy po Porto Cristo. Dużo słońca, sporo wiatru i temperatura wody akceptowalna dla większości 😆. Czego chcieć więcej od udanej majówki? A jako że na pokładzie była dwójka jubilatów i dwójka solenizantów, to i okazji do świętowania nie brakowało. Do spenetrowania zostało jeszcze jakieś 80% archipelagu więc z pewnością będzie okazja tam jeszcze wrócić 😁⛵️🌍
Palma de Mallorca
Ahoj!
Kolejni nasi klubowicze eksplorowali najdalsze zakątki świata ⛵️😁. Tym razem skiperem był Mariusz Gierczak ⛵️👍
Palma de Mallorca – to tam rozpoczęli ich piękny rejs. Port d’Andratx, zatoka Sant Elm, Sant Elm Dragonera, Puerto że Soller, Cala Calobra i Alcudia. Codziennie towarzyszyła im kawka na wynos.
Jako kreatywna załoga odkryli nowe zastosowanie bosaka – może nadać się do łowienia ryb… pod warunkiem, że masz przy sobie widelec. Widzieli piękne zachody słońca, wachtowali na kotwicowisku, zwiedzali piękne zatoczki i jaskinie. Pływali jachtem, pontonem, skuterami – było wiele atrakcji.
Fajnie było, ale wszystko co dobre szybko się kończy. Na pewno wrócą jeszcze na morze 🙂 W Alcudii zmiana załogi i od strony wschodniej powrót do Palmy, po drodze Porto Cristo, tzw. „Ibiza Majorki” czyli Porto Cala d’Or, Cala Mandrago no i wisienka na torcie Cabrera z jednoczesnym zachodem księżyca i wschodem słońca. Były połowy ryb i smakowite dania, wyprawy piesze i rowerowe nawet 40 km wgłąb wyspy. Super rejs!
Palma de Mallorca
Ahoj!
Sezon żeglarski rozpoczął się już na całego wśród naszych klubowiczów 😀
Załoga naszego klubowego skipera, Rafała „Franka” Frankiewicza zakończyła swój rejs dookoła Majorki w archipelagu Balearów.
Wystartowali 23 kwietnia z Palma de Mallorca i w ciągu 2 tygodni opłynęli Majorkę dookoła. Rejs był spokojny, nastawiony na żeglowanie turystyczne, zażywanie kąpieli słonecznych, czasem wodnych oraz zwiedzanie i eksplorowanie tej pięknej wyspy.
Dragonera, potem Porto de Soller, zatoczki na kotwicach (cala de Sa Calobra), jaskinie smocze w Porto Cristo, port i miasto Alcudia, zatoka Cala Pi.
Kto nie był niech żałuje!
Przylądek Horn
Ahoj!
Załoga S/Y SELMA EXPEDITIONS z kielczanami – Jerzy Ziętal, Marcin Kosmala i Wojtek Wiszniewski już w Puerto Williams po powrocie z Przylądka Horn. Ogromne gratulacje!!!
Tym bardziej, że wyprawa do łatwych i przyjemnych nie należała.
Z bezpośredniej relacji szybko dowiedzieliśmy się, że Przylądek Horn zdobyty 💪💪. Po krótkim pobycie w Puerto Toro, załoga ruszyła na południe. Ciężka noc na oceanie, wiatr powyżej 40 węzłów (a więc silny sztorm), halsowanie pod wiatr na krótkiej fali. W tych warunkach nie było mowy o lądowaniu na wyspie Hornos. Przylądek oglądali tylko z wody.
Gratulacje!
